Pasek dekoracyjny

ART GOK w Luzinie

Czy możemy mówić o luzińskiej szkole sztuki? To pytanie stawia Rafał Płotka dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Luzinie przed każdym wernisażem w ramach organizowanego przez wspomnianą instytucję cyklu wystawienniczego Art GOK Galeria Luzino.

Dwa miesiące, cztery wernisaże, jedenastu artystów i setki uczestników. To bilans wakacyjnych wystaw odbywających się w pięknej sali udostępnionej przez Galerię Luzino. Galeria handlowa, która nie od dziś znana jest z zacięcia artystycznego,  teraz w swoich podwojach wita sztukę wyższą.

Cały cykl zaplanowaliśmy w taki sposób, aby jak najlepiej wypromować kulturę i sztukę płynącą od luzinian – mówi Grażyna Malak, koordynator przedsięwzięcia.

W czasie dwóch miesięcy zaprezentują się Łucja Włodek-Jabłońska, Małgorzata Kotłowska, Marek Malottki, Wiesława Pałasz, Marian Mielewczyk, Karolina Tylki, Reiner Mattar i artyści ze stowarzyszenia Pro Bono. To różne osoby, reprezentujące zarówno formę przestrzenną (pomniki, rzeźba, ceramika), malarstwo (akwarela, olej) czy fotografię.

Każdy z czterech wernisaży jest zaplanowany w sposób wyjątkowy. W każdym uczestniczy też muzyka na żywo. – Zaprosiliśmy do współpracy wspaniałą wiolonczelistkę Monikę Topp, która prezentuje przygotowany przez nią 10-minutowy program artystyczny, a po nim uzupełnia odbiór kontemplujących dzieła. – dodaje dyrektor.

Do tej pory odbyły się dwa wernisaże, a każdy z nich zgromadził blisko stuosobową publiczność, która zjechała z całego województwa. Co ciekawe, na zaproszenie organizatorów odpowiedział znany aktor Andrzej Seweryn, który zawitał na drugą z wystaw komplementując zarówno dzieła jak i organizację przedsiewzięcia.

 

Wszystkich miłośników sztuki czekają jeszcze dwie wystawy i dwa wernisaże. Pierwszy 5.08.br., podczas którego swoje fotografie zaprezentują Karolina Tylki i Reiner Mattar, kolejny odbędzie się dwa tygodnie później, kiedy to cały cykl zamknie wystawa opracowana przez Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich Pro Bono.

Cały cykl wypromowaliśmy korzystając z mediów regionalnych i trójmiejskich. Z pewnością warto zajrzeć do recenzji pt. Nowa nadzieja: Co wy wiecie o kulturze luzińskiej?, w której redaktor naczelny Gazety Świętojańskiej Piotr Wyszomirski pochyla się nad zagadnieniem. – mówi dyrektor.

Zatem czy możemy już mówić o luzińskiej szkole sztuki? Odpowiedź z pewnością nie jest prosta, ale Luzino prezentując artystów wywodzących się z tej gminy jest na jak najlepszej drodze by odpowiedź pozostała twierdząca.